piątek, 22 lutego 2013

Rozdział XV



Oczami Alice
                Teraz mogę powiedzieć, że wszystko jest na swoim miejscu. Siedzimy na hotelowej kanapie wtuleni w siebie. Ja, on, my, razem. To jest najważniejsze i to się dla mnie liczy. Lecz czy dla niego to również jest najważniejsze? Czy nie zaszły w nim jakieś diametralne zmiany? Czy będzie umiał unieść się ponadto i wrócić razem ze mną? Po mojej głowie krąży wiele pytań i możliwych scenariuszy. Przymknęłam oczy i zaczęłam napawać się jego obecnością, zapachem, elektryzującym dotykiem, po prostu nim.
-Co teraz będzie?- Spytałam.
-Nie wiem. Alice?
-Tak?
-Boisz się mnie?- Nie zastanawiałam się nad tym. Fakt, gdzieś głęboko w mnie podświadomość mówi mi, że on może być niebezpieczny, ale mi nigdy nic by nie zrobił. Czuję się przy nim bezpieczna, gdzie on tam i mój dom.
-Nie.
-Cieszę się.- Wymruczał mi we włosy. Złapałam jego dłoń w swoją. Poczułam przyjemny prąd, który rozszedł się po całym ciele.
-Dlaczego za każdym razem jak się dotkniemy to czuję się jak bym włożyła palce do kontaktu?
-Czyli zwalam cię z nóg?- Zaczął nachylać się w moją stronę.
-Nie schlebiaj sobie tak.- Powiedziałam chichocząc. Chwycił moje nadgarstki i pociągnął w swoją stronę tak, że nasze usta spotkały się. Gdy zabrakło nam tchu niechętnie oderwaliśmy się od siebie.
-Wiesz, też się nad tym na początku zastanawiałem, może to przeznaczenie?
-Albo raczej mój organizm wytacza działa ochronne.- Zrobił minę niezadowolonego dziecka, a ja wybuchłam śmiechem.- Żartuje tylko.- Mówiłam przez śmiech.
-Al nie przyjechałaś może autobusem?
-Jasne, że nie.
-Muszę kogoś skołować żeby prowadził twój samochód.
-Po co, przecież ja mogę prowadzić.
-Wole widzieć cię w tym samym aucie co ja będę jechał.- poruszył znacząco brwiami. Pacnęłam go w ramię.
-Głupek.- W odpowiedzi pokazał mi tylko język.- Głodna jestem.
-Zaraz ci coś zamówię.- Powiedział jednocześnie robiąc w powietrzu cudzysłów. Skrzywiłam się.
-Alex ja nie sądzę żeby był to dobry pomysł.
-Musisz nauczyć się panować nad rządzą.- Wampir wstał i podszedł do telefonu, który stał na małym, drewnianym stoliczku. Po chwili do drzwi pukał ktoś z obsługi. Wstałam i poszłam otworzyć. Do środka wpadł młody chłopak. Miał czarne włosy i zielone oczy, był wyższy o de mnie. W ręku trzymał tacę z jakimiś przysmakami. Zamknęłam drzwi za nim wpuszczając go w głąb pokoju.
-Proszę postawić to na stole.- Gdy chłopak zniknął w jadalni, Alex odwrócił się w moją stronę.- Najpierw zawładnij jego umysłem, zrobi w tedy dla ciebie wszystko. Pamiętaj jeśli nie chcesz stracić kontroli nie myśl o krwi inaczej ona zawładnie twoim umysłem, a wtedy ty stracisz kontrole nad ofiarą i nad sobą.- Pokiwałam głową.
-Coś jeszcze Państwu przynieść?- Spojrzałam ciemnowłosemu w oczy. Czułam jak drzemiąca we mnie moc wyciąga swoje niewidzialne macki w jego stronę. Po chwili oczy chłopaka stały się nieobecne. Wzięłam głęboki oddech, nachyliłam się i wgryzłam w jego szyję. Skupiłam się na swojej mocy i na Alexie, było to strasznie trudne. Serce chłopaka słabło, w tym momencie powinnam się oderwać, ale nie potrafiłam.
-Alice. Alice!- Głos Alexandra podziałał jak kubeł zimnej wody. Oderwałam się od tego biedaka.- Ja dokończę. Możesz już przestać go kontrolować.- Zamknęłam swoją moc z powrotem w środku siebie. Przez chwilę czułam się osłabiona, ale świeża krew szybko wzmocniła mnie. Spojrzałam na Alexa. Spił jeszcze kilka kropli, ale nie za dużo.- Zapomnisz o tej sytuacji, przyniosłeś jedzenie, chwilę z nami porozmawiałeś i wyszedłeś.- Chłopak pokiwał głową i powolnie opuścił nasz pokuj.- I jak się czujesz?
-Świetnie!- Rzuciłam się w jego ramiona.
-Gratuluję udanego posiłku.
-Dzięki. Wracamy do domu?
-A chcesz?
-Wręcz muszę. Nie chcę żeby Nath wysłał na moje poszukiwania bandy wilkołaków.
-Okej.- Wymeldowaliśmy się jeszcze z pokoju. Gdy wyszliśmy z hotelu Alex złapał jakiegoś mężczyznę i kazał mu jechać za nami moim autem. Ten posłusznie wykonał jego polecenie. Po kilku minutach byliśmy już w drodze do domu. Przypomniałam sobie o Eileen, która najprawdopodobniej zamartwia się w domu. Wyciągnęłam telefon z kurtki i wykręciłam numer wampirzycy. Już po jednym sygnale odebrała:
-No w koncu!
-Spokojnie, wracamy już do domu.
-Oboje?
-Oboje.
-Tak się cieszę! Jesteś niesamowita!
-Pa.
-Cześć.- Rozłączyłam się. Dopiero teraz, kiedy wszystkie emocje opadły i byliśmy bezpieczni, poczułam ogromne zmęczenie. W końcu dwa dni bez snu to nawet dla wampira dużo. Oparłam głowę o szybę, oczy zamknęłam. Ogarnął mnie spokój, zasnęłam.
Oczami Alexandra
                Spojrzałem na śpiącą obok mnie dziewczynę. Na jej twarzy malował się spokój. Dziś był najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Tyle czasu żyję na tym świecie i fakt słyszałem parę razy kocham cię, od matki, od siostry, ale to nie to samo. Nigdy jeszcze te dwa słowa nie znaczyły dla mnie tyle co w tym momencie. Pogłaskałem ją delikatnie po policzku. Znowu poczułem ten znajomy, przyjemny prądzik. Tego mi brakowało.- Brakowało mi ciebie.- Wyszeptałem. Alice wymruczała coś pod nosem, ale dalej spała.
Do domu dojechaliśmy około dziesiątej wieczorem. Faceta, któremu kazałem przywieść samochód Eileen, odesłałem z powrotem. Otworzyłem drzwi od pasażera, delikatnie potrząsnąłem Al.
-Pobudka piękna.
-Już jesteśmy?- Spytała ziewając. Kiwnąłem głową w odpowiedzi. Gdy już doszła do siebie wysiadła i poszła po torbę do drugiego samochodu. Weszliśmy do domu. Skierowaliśmy się od razu do salonu. Eileen poderwała się z kanapy natychmiastowo.
-Cześć siostrzyczko.
-Czy ciebie totalnie powaliło?! Zabiłeś tylu ludzi! Jesteś bardziej nieprzewidywalny niż matka natura!
-Tak, tak jasne rozumiem, a teraz z łaski swojej przestań histeryzować.
-A co do ciebie Alice to mogła byś swojego nadopiekuńczego ojczulka poinformować o wyjeździe, bo zrobił mi taką awanturę, że miałam ochotę ukręcić mu tą jego wilczą główkę. Chciał nawet dom przeszukiwać, bo stwierdził, że możemy cie ukrywać! Z kim ja się zadaję! Idę do siebie.
-Zawsze mogło być gorzej.


-Alex to twoja siostra, martwiła się o ciebie.
-Mhm.- Dopiero teraz zaważyłem na jej szyi wisiorek z małym kluczykiem.- Co to?- Wskazałem na ozdobę.
-Nic takiego, taka tam pierdułka.- Jej puls lekko przyspieszył. Nie jest ze mną szczera.
-Okej, każdy ma swoje mroczne tajemnice.
-Powiedzmy, że prezent od Gabrieli.
-Tej wiedźmy?
-Tak.
-Już mi się to nie podoba.

++++++++++++++++++++++++++++++++++
 Hejka! 
Taki spokojny, nic specjalnego się nie działo. 
Wiecie największy problem mam z napisaniem czegoś pod rozdziałem, nigdy nie wiem co mam tu pisać, a coś wypada ;) 
Nawiążę jeszcze do NAJLEPSZEGO CZYTELNIKA jeżeli ktoś nie został w nim wymieniony proszę niech nie smuta, po prostu dałam takie minimum pięć osób, bo tak mogła bym prawie każdego wymienić, bo wszyscy jesteście świetni !!! <3
Dziękuję wam wszystkim za komentarze każdego rodzaju, to naprawdę sie dla mnie liczy i pomaga mi w dalszym pisaniu :) 

Rozdział dedykuję wszystkim, którzy przeczytali rozdział...
Pozdrawiam i do napisania ;***

20 komentarzy:

  1. hej. Rozdział spoko. Fajnie,że są razem. Też, zawsze mam problem co napisać pod rozdziałem. Czekam na NN i zapraszam na oba moje blogi gdzie pojawiły się NN.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział świetny!! Aleksander i Alice do siebie bardzo pasują . Pozdrawiam twoje thevampirediaresdelena.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo tego że było spokojnie to mimo wszystko uwielbiam epic love story <3 Rozdział bardzo mi się podobał. Coraz bardziej lubię Alexa, nie to że nie lubiłam go wcześniej tylko musiałam się przyzwyczaić ;)
    Nie mogę się doczekać kolejnej notki ;D
    W każdym bądź razie weny życzę ;)
    A poza tym to dzięki za komentarz u mnie ;p
    + NN u mnie codziennie rano (około 10 xD)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział ekstra :) Tylko popracuj nad ortografią :) *pokój oraz pierdółka :) Pozdrawiam!

    http://zycie-oczami-wampira.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Hejka!
    Zapraszam do siebie serdecznie na pierwszy rozdział na blogu o Klaroline! :)
    http://hate-is-the-beginning-tvd.blogspot.com/

    skomentuje i przeczytam twoje najnowsze rozdziały gdy tylko znjade chwilkę wolnego w weekend, przepraszam cię bardzo, ale urwanie głowy mam :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej ;) Rozdział bardzo mi się podobał ;)
    Fajnie, że Alice i Alex są razem ;)
    Już ciekawi mnie co będzie dalej ;)
    Czekam na nn i pozdrawiam ;*
    Ps zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oni są uroczy, razem szczęśliwi, cudowni. Czy mnie oczy nie mylą, czy mój rozum nie wariuje, ale ja chyba wyczuwam BRATNIĄ DUSZĘ ze Świata Nocy, prawdaprawda.? Ona jest tego bratnią duszą? Boże, to jest takie słodkie..
    Magicznie złączeni na zawsze. Alex nie będzie mógł żyć bez Niej, Ona bez Niego... ach...<3
    rozdział krótki, ale jeden z tych przesłodkich i romantycznych. O dziwo lubię takie.:d
    Pozdrawiam, życzę duuuuużo weny. ;)
    Do napisania.
    http://krwia-pisane.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://krwia-pisane.blogspot.com/ - rozdział czwarty, serdecznie zapraszam..;)

      Usuń
    2. Czytasz mi w myślach !! Niedługo wszystko się wyjaśni, napisała bym więcej, ale nie chcę zdradzać zbyt wiele, tak o tu ;) (Jak coś to gg ewentualni )
      ;*

      Usuń
  8. Aaaaa <3 wreszcie są razem, jak dobrze, że go odnalazła! Oh, jej niech będą razem jak najdłużej bo zapewne będzie tak,że wymyślisz coś, co będzie stało im na drodze.. Ale przezwyciężą to! Muszą :D Przepraszaam, że komentuje dopiero teraz,ale mam dużo treningów,szkoła i coraz mniej czasu ;<
    Pozdrawiam serdecznie! :* i zapraszam do siebie ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie stało !!
      Dzięki za miły komentarz ;**

      Usuń
  9. Wybacz że dopiero dziś komentuje, ale ostatnio tak się na kichałaś że mnie zaraziłaś, lecz wracając do tematu. Rodział przyjemnie się czytało, kochana mam prośbę naucz mnie pisać spokojne rozdziały;* nie no żartowałam ale rozdział fajny do napisania ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. no no postaraliście się czekam na nn
    Renesmee535

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej u mnie ważna informacja na http://thevampirediaresdelena.bloog.pl Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  12. hej. u mnie na http://wiecznosc-nalezy-do-nas-kochanie.blogspot.com/ NN. Zapraszam:*

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszam Cię na nowy rozdział http://love-that-consumes-you.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej. u mnie na http://wiecznosc-nalezy-do-nas-kochanie.blogspot.com/ jest NN. Zapraszam:*

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej u mnie nowa notka na thevampirediaresdelena.bloog.pl Zapraszam i kiedy nowa notka ?

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie nowa notka na http://thevampirediaresinnawersja.bloog.pl Zapraszam !! Ps mam nadzieje że przeczytasz :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy